Każda minuta spędzona przy instrumencie daje lepszy efekt końcowy. Nauka gry to nie wykonanie danej ilości ćwiczeń aby nauczyć się grać. Nie da się tego określić. Należy podejść do tego inaczej. Nauka gry jako przyjemność, chwila relaksu. Wiem, że nie wszystkie ćwiczenia (szczególnie na początku) są czystą przyjemnością, ale jeżeli idziemy na siłownię to nie spodziewamy się efektu po jednym treningu. Tutaj musimy nastawić się na działanie długofalowe. Te ćwiczenia, które wykonuję teraz na pewno przyniosą efekty, ale nie teraz! Efekty będą w przyszłości. Pomogą mi one lepiej grać utwory, których uczyłem się do tej pory oraz nowe piosenki będą szły lepiej.
Ważne jest aby poświęcać kilkadziesiąt minut codziennie na grę na instrumencie. Aby nawet wyznaczyć sobie czas w ciągu dnia na ćwiczenie. Nie można być wtedy zmęczonym, ponieważ będziemy tylko denerwować się jeżeli nie będzie nam coś wychodziło i będziemy szybko się zniechęcać.
Zaczynamy od ćwiczenia gam, pasaży i etiud, które zostały nam zadane przez nauczyciela. To one przygotowują i wzmacniają nasze palce do gry. Następnie przechodzimy do kolejnych utworów, które ćwiczymy z nauczycielem lub po prostu chcemy nauczyć się ich grać. Grając te utwory na pewno spotkamy na swojej drodze fragmenty, które nam nie udają się. Często bywa tak, że grając dany utwór jest tylko 4 lub 6 taktów bez których utwór umielibyśmy super. W takim właśnie momencie trzeba się zatrzymać i wytrwale ćwiczyć tylko te takty które nam nie wychodzą. Wiem, że to nie jest łatwe grać coś co nie wychodzi i jest trudne. Ale jeżeli chcemy być w czymś lepsi to trzeba zacisnąć zęby i po prostu grać. Ćwiczyć to miejsce aż będziemy czuć, że potrafimy go płynnie zagrać. Wtedy możemy zagrać już cały utwór, przechodząc przez trudniejsze miejsce bez problemu.
Jeżeli czujesz, że utwór który grasz wychodzi dobrze, nagraj go! Weź swój telefon lub aparat i nagraj swoje wykonanie. Da Ci to spojrzenie na kilka kwestii. Między innymi zobaczysz i usłyszysz to tak jakbyś siedział obok. Zobaczysz jakie błędy popełniasz, co można poprawić aby utwór brzmiał lepiej.
Najważniejsza zasada brzmi: Po prostu ćwicz! Jeżeli nie poświęcisz czasu na ćwiczenie to nie ma mowy o efektach.
Pozdrawiam
Damian Bryk